Schronisko Azorek

Sasza

  • Gatunek: pies
  • Płeć: samiec
  • Kastracja/sterylizacja: nie
  • Szczepienia: tak
  • W schronisku od: 22-03-2013
Sasza to dorosły pies - miks Tosa Inu, odebrany interwencyjnie 19 marca 2013 r. z miejscowości Pruśce. Był trzymany w fatalnych warunkach na krótkim łańcuchu i był głodzony. Pod troskliwą opieką pracowników schroniska i weterynarza szybko doszedł do siebie: aktualnie to bardzo efektowny, imponujący pies o błyszczącej sierści, radosny i pełen wigoru. Został też wykastrowany. Pracownicy schroniska bardzo go polubili i pozwalali mu przebywać na dziedzińcu w swoim towarzystwie. Asystował im przy ich pracy. Pies ma ok. 2- 2,5 lat, jest to typowy olbrzym o gołębim sercu, bardzo miły, uczuciowy, kontaktowy. Dobrze chodzi na smyczy i nie ciągnie, co przy takim olbrzymie jest bardzo istotne. Lubi ludzi, jest łagodny wobec innych psów. To pies, który nie wymaga zbyt wielkiej porcji ruchu - oczywiście nie pogardzi długim spacerem, ale nie jest to pies dla np. biegacza czy rowerzysty. Raczej dość spokojne tempo i chętnie odpoczynek obok pana czytającego na ławce gazetę. Co nie znaczy, że nie jest sprawny: podczas rekonwalescencji w domu tymczasowym przeskoczył przez półtorametrowy płot! Umie zachować się w każdej sytuacji, jest przyzwyczajony do ruchu ulicznego, można go zabrać na rynek na zakupy - chociaż między niektórymi straganami trudno się z nim przecisnąć. Nadaje się dla rodziny z większymi dziećmi - powyżej 10 lat. Niezbyt dobrze radzi sobie z energią małych dzieci - za dużo ruchu i hałasu - jest wtedy zaniepokojony. Idealny dla właściciela, który będzie go traktował łagodnie, delikatnie ale wyznaczy mu też odpowiednie reguły i będzie stanowczy. Świetnie będzie się czuł wylegując się na tarasie ogrodu, chociaż posesji raczej nie przypilnuje. Odstraszać może wzrostem, ale kogoś kto wejdzie na jego teren może najwyżej zalizać na śmierć. Tosa Inu to dość ciekawa rasa, w Japonii porównywana z zapaśnikami sumo. Kto się zdecyduje na Saszę, będzie miał naprawdę wyjątkowego, oryginalnego psa i wspaniałego, oddanego przyjaciela. Kto zechce zadzierać z kimś, kto ma za sobą takiego olbrzyma? Więcej zdjęć Saszy: https://plus.google.com/u/0/photos/106726603130047598527/albums/5889069929699369473?cfem=1&authkey=COnKlLzM-PvY0gE --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 1 sierpnia 2013 roku Sasza został adoptowany - trafił do rodziny z 4 dzieci - chyba nie będzie się u nich nudził, trzymamy za niego kciuki!####2013-03-22: Sasza jest wychudzony:-(####2013-03-22: Jest spokojny####2013-03-22: Czy w te smutne oczy wstąpi jeszcze kiedyś radość i miłość do człowieka - na pewno - psiak musi tylko dostać swoją szansę!####2013-05-02: Sasza nabrał już trochę ciałka####2013-05-02: Sasza lubi być głaskany, wręcz się o to prosi####2013-05-02: Sasza jest pogodnym psem####2013-05-03: Sasza z Wolontariuszką Kasią####2013-05-03: Sasza pokazuje się z coraz lepszej strony####2013-06-24: Sasza z p. Moniką - pracownicą Azorka