Maślanka
- Gatunek: pies
- Płeć: samiec
- Kastracja/sterylizacja: nie
- Szczepienia: tak
- W schronisku od: 01-01-2010
Maślanka to ok. 4 letnia dość duża suczka - jest pięknie umaszczona. Jest przyjazna, na początku trochę płochliwa, podchodziła z dystansem do ludzi. Z czasem nabrała zaufania - uwielbia drapanie za uchem i przebywanie z ludźmi. Przesympatyczna i milutka suczka. Maślanka jest wysterylizowana. W schronisku Maślana przebywa już ponad 2 lata - mimo tego jest bardzo wesołym psiakiem - wychodzi chętnie na spacery i jest skora do zabawy - bardzo chętnie aportuje patyki, umie nawet z innymi psami jednym patykiem się bawić. Przybiega na zawołanie, więc z czasem będzie można spuszczać ją ze smyczy. Maślanka to idealny towarzysz dla aktywnych osób, lubiących przebywać na dworze - z nią nudzić się nie można:-)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejna super dobra wiadomość z Azorka, o ponad dwóch latach pobytu w schronisku Maślanka znalazła swoje nowe miejsce na świecie - zamieszkała w Murowanej Goślinie z psem Husky i dwoma kotami... życzymy jej i nowej Rodzinie wielu radosnych lat!!!!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwsze wiadomości z nowego domku Maślanki - 4 dni po jej adopcji:
Witamy!
Chciałam powiadomić, że z Maślanką wszystko w porządku. Szybko się zadomowiła. Od razu zrobiła dobre wrażenie na mężu: w sobotę, po jego powrocie z pracy, sama wsunęła swoją główkę pod jego rękę, czym ujęła go tak bardzo, że nawet ma przyzwolenie wchodzenia na sofę (czego dowodem są zdjęcia). Łapka szybko się goi, mimo jej zamiłowania do kąpieli w pobliskim stawku jest zawsze osuszona i zdezynfekowana. Dba o nią również nasz drugi piecho Borys. Wieczorami stara się ją wylizywać za Maślanę. Chciałyby poszaleć na spacerach, niestety na razie za bardzo obawiam sie ucieczki ze strony Maślany. Zatem smycz skutecznie psuje ich pląsy. Mam nadzieję, że tylko do czasu. Maślanka nie ma najmniejszego problemu w kontakcie z kotami. Od samego początku je ignorowała do tego stopnia, że mogą jej zaglądać do miski. Pilnie strzeże tylko surowego mięsa, które czasami podaję. Poza tym chciałam dodać, że sunia to prawdziwa księżniczka: informuje, kiedy ma potrzebę wyjść na dwór, nie załatwia się na trawnikach (szybko skojarzyła, że tak jej nie wolno) i uwielbia przesiadywać na kanapie lub w łóżku. Na szczęście wszystko rozumie i szybko reaguje na komendę zejdź.
Jest prawdziwą przytulanką. Zastanawiam się tylko kiedy nam pokaże różki :)
Serdecznie pozdrawiam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwa tygodnie po adopcji mamy nową relację z domku Maślanki:
Witam, pragnę zdać relacje z Maślankowego życia z nami :) Dziewczynka ma się dobrze, nie ma z nią najmniejszych problemów. Od jakiegoś czasu biega już bez smyczy! Pozwalamy sobie na to na łąkach i polach, gdzie nie ma za wielu ludzi (Ponieważ bez smyczy lubi ujadać na obcych. Tłumaczę to sobie jej lękiem i chęcią obrony właściciela). Bardzo mnie cieszy, że już tak fajnie reaguje: powraca na smycz na zawołanie (bardzo rzadko mnie ignoruje, najczęściej kiedy spacer był zbyt krótki), wszędzie biega za Borysem i nie oddala się poza mój zasięg widzenia! Jest wspaniałym psem! Borys traktuje ją jak młodszą siostrę (mimo, że sam ma dopiero 2 lata!), pilnuje jej, pokazuje na co można sobie pozwolić itp. Maślanka zaś szybko uczy się życia w naszym stadku przez jego obserwację. Ostatnie dni spędzamy na całodziennych wycieczkach (dziś psiury mają wolne i wypoczywają w domu), które dają nam wiele satysfakcji z obserwowania naszych stworków. Maślanka ćwiczy posłuszeństwo i rozbieguje się. Bardzo mnie cieszy, że zaczęła ufać Borysowi i już nie obawia się z nim gonić (wcześniej była raczej nie chętna i kiedy on się rozpędzał wracała do mojej nogi). Wczoraj miała na sobie po raz pierwszy sportowe szeli i "trening" na Dziewiczej Górze. Poszło jej całkiem nie źle: miała zapał gonić inne psy i w canicrossie biegła cały czas przede mną! Co prawda tempo było słabe ale to się nie liczy. Po pierwsze jest zbyt gorąco (nawet już o 6 rano) a po drugie liczy się zabawa i nawiązanie dobrej więzi! Jestem dobrej myśli i uważam, że w przyszłości nie będzie miała problemów w nadążaniu za pozostałymi w zaprzęgu. Dajmy jej czas. Obecnie korzystamy z pięknej pogody i Maślanka ma okazję poznać bliskich nam ludzi oraz inne zwierzęta. Moja rodzina wprost ją uwielbia od pierwszego kontaktu. Spotkała także konie i oczywiście próbowała je pogonić (ale one ją pogoniły hihi) i niestety musiała wrócić na smycz. Uwielbia wodę i zalicza każdy zbiornik. Uwielbia także (jak Pani wie) tarzanie i robi to średnio co pół godziny :). Jutro czeka nas kolejna wycieczka. Jeszcze raz dziękuję za pomoc w odnalezieniu tak wspaniałego psiura i czas jaki mi Pani poświęciła. Oby więcej takich ludzi na świecie! Życzę podobnie udanego wypoczynku w majowe święto i więcej adopcji w schronisku.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Takie wiadomości tylko chcielibyśmy dostawać z domków, gdzie zamieszkały psiaki z Azorka - oto nowe wiadomości z maślankowego domku - 9 listopada 2012 r.:
Witam!
Po długim braku powiadomień o życiu Maślany wreszcie się odzywam. U nas wszystko w porządku, bez szczególnych zmian. Maślanka totalnie wkupiła się w nasze łaski i swobodnie, bez skrępowania korzysta z sofy naszej kanapy, ba! mało tego - nauczyła Borysa wskakiwać! Jakoś przestało nam to przeszkadzać :). Nie pogania już koni, czuje do nich respekt (pod warunkiem, że nie kłusują ,)).
Jest już taka NASZA, w 100%! Czekałam na ten moment. Szybko nadszedł. Jestem już jej tak bardzo pewna, że wiem, że jeśli się zgubi albo ucieknie za królikiem, to zawsze wróci do domu, pod klatkę schodową, wiem, że jeśli ktoś będzie chciał mi zrobić krzywdę, to ona mnie będzie bronić. Już rozumiem jej mowę ciała a ona moją. Jest taka kochana. Wiem, że już jej nikomu nie oddam.
Wakacje minęły nam na kilkukilometrowych eskapadach, zazwyczaj nad owińskie jeziora lub nad Wartę. Troszkę trenowaliśmy biegi na Dziewiczej Górze. Potem nadeszła jesień i zaczęliśmy biegać przy rowerze. Bardzo podoba mi się jej skupienie podczas biegu. Ostatnio nawet sarny nie były specjalnie atrakcyjne, byle do przodu...! Regularnie poprawia swoje czasy na danym odcinku. Jest super! Od listopada jeździmy na treningi do naszego klubu. Troszkę źle się czuje uwiązana pośród psów, kiedy czeka na swoją kolej do startu, staram się tworzyć tą sytuację jak najbardziej komfortową dla niej (zazwyczaj jest na uwięzi połowę czasu, który normalnie spedzają inne psy, resztę czasu biega luzem lub spędzamy go na zabawach w przeciąganie i na pływaniu). Mam nadzieje, że do tego przywyknie.
Poza tym odkryliśmy, że bardzo lubi się bawić piłeczką do tenisa. To jest jedyna zabawka, której nie zniszczyła :).
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam kilka zdjęć.
Paulina i Maślanka.
####2010-01-10: Maślanka W śniegu..####2012-01-02: Maślanka przed wizytą u weterynarza...była dzielna####2012-01-11: Maślanka na spacerku w towarzystwie Cziny i Alojzego####2012-01-11: Maślanka lubi iść z przodu####2012-02-19: Maślanka przemoknięta, ale nadal skora do zabaw:-)####2012-02-19: KTO ZGADNIE GDZIE JEST MAŚLANKA? :-)####2012-04-09: Czy obok takiego spojrzenia można przejść obojętnie...?####2012-04-09: ...Wolontariuszkom pęka serce jak mają zostawiać Maślankę i inne psy w schronisku:-(####2012-04-09: Maślanka wypatruje swojego Nowego Właściciela...####2012-04-09: ...a może uda jej się Go przywołać?####2012-04-09: Maślanka na świątecznym spacerku####2012-04-09: ...razem z Marysiem, który niestety wrócił do schroniska:-(####2012-04-19: Maślanka zawsze wie do kogo zagadać o coś dobrego...:-)####2012-04-19: ... i umie o smakołyk ładnie poprosić! wychowana bestia:-)####2012-04-19: Maślanka zapoznaje się z Sindi 2####2012-04-24: Maślanka w nowym domku####2012-04-24: Widać, że jest zadowolona, kto by nie był:-)####2012-04-24: Życzymy jej wiele szczęścia i miłości####2012-05-05: Maślanka - nasza księżniczka:-)####2012-05-05: Wspólny kij to zabawy, nawyk z zabawy w schronisku z Zoltanem, teraz z Borysem trenuje####2012-05-05: Ze swoją Panią i Borysem i dwoma większymi zwierzakami...chyba wcześniej Maślanka koni nie widziała...####2012-05-05: ...mocno ją zaciekawiły:-)####2012-05-05: Jak widać nawet dorosłe psy ze schroniska umieją w nowej rodzinie zaprzyajźnić się ze wszystkimi jej członkami:-)####2012-05-23: Maślanka stawia pierwsze kroki w zaprzęgu...####2012-05-23: ...na pewno sobie świetnie poradzi!####2012-05-23: Zasłużony odpoczynek po wysiłku:-)####2012-11-11: Maślanka i jej Pani - Paulina - widać, że są stworzone dla siebie####2012-11-11: Kąpiel na koniec lata, a nasza gwiazda jak zawsze wpatrzona w obiektyw:-)####2012-11-11: Każdy kto znał Maślankę w schronisk cieszy się, że trafiła idealnie do domku, ma tam tak dużo ruchu####2012-11-11: i do dodatku może się wykazać, a taka ambitna z niej psinka####2012-11-11: Idealna para:-)####2012-11-11: Wspólne treningi i wspólny powrót do domu....czego chcieć więcej####2012-11-11: Borys i Maślanka - dwa psiaki z jednego kochającego domku####2012-11-11: W oczekiwaniu na start...
View the embedded image gallery online at:
https://www.azorek.dkonto.pl/do-adopcji/juz-w-domu/item/10854-maslanka#sigProId2ead70bfc1
https://www.azorek.dkonto.pl/do-adopcji/juz-w-domu/item/10854-maslanka#sigProId2ead70bfc1
